Kliknij tutaj --> 🦏 opel frontera napęd 4x4 forum

FORO OPEL - ISUZU - 4X4. Punto de reunion para los usuarios de todoterrenos de la marca Opel o Isuzu. Opel frontera limited 2.2 Dti 16v 115cv. 29/Jun/2021, 21:09. HELP ! URGENT Radiateur chauffage opel frontera. J'ai fait un achat sur mister auto mais le produit ne correspond pas du tout il es tplus petit. re: HELP ! URGENT Radiateur chauffage opel frontera. sur leboncoin fr y'a pleins de frontera avendre en piece ! sinon pour dépanner j"ai un lien !! est vendu pour pièces. à démonter par vous-même. Who is online. In total there are 4 users online :: 0 registered, 1 hidden (or bot) and 3 guests (based on users active over the past 1 minute) Most users ever online was 112 on 13 Oct 2009 22:00:23. Quatre-Quatreux. Messages : 5199. Date d’inscription : mars 2008. Localisation : 01 dans la plaine. Statut : Hors ligne. re: reparation et rehausse pour un opel campo (frontera) par stebri01 » dim. nov. 03, 2013 11:04 pm. salut les soufflet on a deja essaye ça ne tien pas commande les rotules chez milneroffroad. stephane patro y60 2.8l. i have opel to program but i dont have megamos opel but i have only chip megamos skoda canbus i would like that someone help edit that dump to start car; because i program with chip but car no start thx you i attach dump and megamos data best regard Recherche Site De Rencontre Gratuit Badoo. FluorescentDye 2012-11-20 09:40:29 Pierwsza sprawa to model o którym mówisz... bo rozróżniam dwa ten starszy tzw "A" i nowszy "B" aczkolwiek w wersji silnikowej V6 wychodziła tylko i wyłącznie na stany pod marką isuzu (Isuzu rodeo/Amigo i opel frontera to to samo tak apropo, Opel zagarnął po prostu plany isuzu i wsadził kilka własnych silników) z tym ze w isuzu trafiają sie okazy w 2WD wiec sie tego przestrzegaj. Z instalacją lpg współpracuje dość dobrze, jak przeciętne auto na gazie, z dbrze założonym gazem nie ma żadnych objawów jeżdżenia na nim (kichania, dławienia itp.) Co do spalania na gazie to sięga ono niestety około 20L gazu, zależy jak kto jeździ ale ie oszukujmy sie przy ponad 200 koniach kto by jeździł. Auto dynamiczne nawet jak na swoją masę.. Co do średniego terenu jak najbardziej, co prawda z zmieszczeniem pełnowymiarowego koła 31 cali jest juz problem przy skręcaniu bo rant opony lekko ociera nadkole (ale po kilku poprawkach jest ok) Ewentualny lift jest sprawa bardziej niż dziecinnie prosta - bezpiecznie jest podkręcić przednie drążki o około 2 cale, z tyłu podkładki pod sprężyny by wyrównać względem przodu i wsio. Mówię o podnoszeniu dla tego ze jednak fabryczny prześwit frontery jest dość mikry i cały czas słychać (zwłaszcza próbach rampowych) jak trze podłogą. A no i oczywiście zyskujemy niepowtażalny wygląd ogromnego samochodu - nie wiem jak Ty ale ja jakos lubie patrzeć na ludzi z góry Czy daje rade.. oj uwierz daje, szczerze mówiąc trzeba nawet uważać bo jeśli tylko chcesz możesz zawrócić sobie na jezdni bez najmniejszego problemy, wciśnięcie gazu na polnej drodze skutkuje natychmiastowym stawaniem bokiem, na asfalcie wygląda to juz troszkę gorzej ale ale - w krótkiej nudzie tego silnika ze świecą szukać wiec zakładam ze interesuje Cie wersja 5d. Z ręczną skrzynia tego silnika tez ze świeca szukać wiec zapewne automat - co do samego działania przekładni jest ona raczej bezawaryjna, pamiętaj tylko by wymieniać w niej regularnie olej i będzie Ci służyła jeszcze latami. jedyne co nawala to elektromagnes, 1 na 5 modeli które wyszyła maja z tym problem - zostawiając na trybie parking i odpaleniu nie można wsadzić innego biegu i trzeba trochę kombinować by odbił (wymienić go na nowy to kilak minut roboty) - krótka frontera z V6 bez przeróbek. z awaryjnością tego auta osobiście nie miałem do czynienia, solidne auto na solidnej ramie z solidnymi mostami (Dana 44) wsiadac i jeździć. Pozatym sprawdzi czy napędy działają tak jak należy - układ podciśnieniowy czasem zawodzi, przez zalania błotem, wodą ew rozszczelnienia wężyków. Warto sprawdzić ich stan by sie później nie denerwować. Ale skoro interesuje CIe frontera spojrzyj jeszcze na ofertę Opel Monterey/Isuzu Trooper (tak opel raz kolejny buchnął plany isuzu) To większy brat Frontery "frotki" jeżeli by Ci sie spodobał ( a zwłaszcza wersja B bo jest moim zdaniem dozo lepsza od frntery i mniej zawodna, wrzechstroniejsza a co najważniejsze jeszcze większa ze wspaniała bazą do budowy np wyprawiwszy) pisz śmiało - do tej pory miałem takich 8 w każdej odmianie - a no i Trooper wychodził w wersji V6 rozkręconej do 240 tyle mam nadzieje ze pomogłem i polecam sie na przyszłość (: Cytuj gaśnie na LPG Mam w monterey u taki problem, że zaczął mi czasem gasnąć na lpg na wolnych obrotach - np. przy dojechaniu do świateł i wysprzęgleniu (ale nie zawsze).Przewody i świece są nowe. Podkręciłem lekko obroty tą śrubką na torxa ale teraz znowu zaczął falować od niskich do tyś to regulator położenia przepustnicy ? Po odpięciu od niego kabla albo ma zbyt niskie obroty albo zbyt wysokiePoprzedni właściciel od razu mi powiedział, że miał z tym problem ale nauczył się z tym jeździć można i tak ale lubię jak jest wszystko jak ma być - może ktoś coś doradzi maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez danti » 13 lis 2014, 00:19 A jest tam silniczek krokowy? danti Posty: 1867Dołączył(a): 10 paź 2010, 21:35Lokalizacja: Zamość Strona WWW Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 13 lis 2014, 00:22 hmm, szczerze to nie wiem a gdzie on (jeśli jest) w v6 jest umieszczony dokładnie ? maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez pocieszny » 13 lis 2014, 10:24 jest zawór biegu jałowego jak zrobić po taniości opis na forumie zamiennik kosztuje 80 zeta Maxiu 2,5 biturbo Patrol 4,2 pocieszny Posty: 3867Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39Lokalizacja: Jordanów Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 13 lis 2014, 12:33 to przestudiuję zaraz ) dzięki maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 13 lis 2014, 14:17 a podpowie ktoś w którym on miejscu dokładnie się znajduje ? maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 13 lis 2014, 14:22 1) Jaka to instalacja LPG (sekwencja czy wolnossąca) ?2) Czy faluje również na benzynie? Jeśli nie to zostaw silniczek krokowy w spokoju ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 13 lis 2014, 14:33 maciek85 napisał(a):Czyżby to regulator położenia przepustnicy ? Po odpięciu od niego kabla albo ma zbyt niskie obroty albo zbyt wysokiePo odpięciu kabla to normalne. Zależy w jakiej pozycji regulatora odepniesz kostkę to w takiej zostanie. Stąd różne obroty po odłączeniu. ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 13 lis 2014, 14:38 Silnik krokowy przy instalacji LPG wolnossącej (II generacja) wygląda tak: i jest na przewodzie gumowym doprowadzającym gaz z parownika do natomiast masz sekwencję to bez podłączenia komputera i prawidłowej regulacji nie zrobisz nic. ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 13 lis 2014, 15:47 tak, to sekwencja - a na benz też faluje (nie ma różnicy czy LPG czy benzyna) maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 13 lis 2014, 20:12 dzięki wielkie. Teraz wiem jak to wygląda - jutro będę szukał tego maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 13 lis 2014, 21:17 Fota zapożyczona z innej tego zaznaczonego Załączniki ( KiB) Przeglądane 12322 razy ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez pocieszny » 14 lis 2014, 09:10 ta tyle że w 3,2 jest on od strony grodzi nie od chłodnicy jak popatrzysz na dolot, tam gdzie dolot przechodzi z gumy w aluminium jest przepustnica, przy przepustnicy masz zawór biegu jałowego dokładnie nad miejscem montażu linki gazu Maxiu 2,5 biturbo Patrol 4,2 pocieszny Posty: 3867Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39Lokalizacja: Jordanów Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 14 lis 2014, 11:03 Tak się składa że ja wiem gdzie się znajduje krokowy i jak wygląda. Załączone zdjęcie było dla ciebie (poglądowe). Jak zwrócisz uwagę to przepustnice są podobne i montaż krokowego na nich jest taki sam. ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez pocieszny » 14 lis 2014, 21:23 akademia napisał(a):Tak się składa że ja wiem gdzie się znajduje krokowy i jak wygląda. tak?? zszokuje Cie w tym aucie nie ma silnika krokowego, jeśli wiesz jak wygląda, to powinieneś wiedzieć jak działa i że to co jest w silniku 3,2 V6 to zawór biegu jałowego który działa zupełnie inaczejtak w kwestii czepiania się Maxiu 2,5 biturbo Patrol 4,2 pocieszny Posty: 3867Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39Lokalizacja: Jordanów Cytuj Re: gaśnie na LPG przez akademia » 15 lis 2014, 00:47 pocieszny napisał(a):akademia napisał(a):Tak się składa że ja wiem gdzie się znajduje krokowy i jak wygląda. tak?? zszokuje Cie w tym aucie nie ma silnika krokowego, jeśli wiesz jak wygląda, to powinieneś wiedzieć jak działa i że to co jest w silniku 3,2 V6 to zawór biegu jałowego który działa zupełnie inaczejtak w kwestii czepiania się Silnik krokowy reguluje położenie biegu jałowego reguluje dawkę powietrza nie zmieniając położenia przepustnicy. I zwany jest potocznie również "silnikiem krokowym" lub"bajpasem".Położenie zaworu biegu jałowego regulowane jest impulsami elektrycznymi. Impulsy te są generowane z tak dużą częstotliwością że umożliwia to ustawienia tłoczka w różnej pozycji. To na tyle, jeżeli chodzi o sprawdzenie mojej wiedzy ISUZU TROOPER 2,6i + LPG (sekwencja agis) FRONTERA 2,3 TDI 1994r. akademia Posty: 75Dołączył(a): 08 paź 2014, 00:03Lokalizacja: Żary Cytuj Re: gaśnie na LPG przez pocieszny » 15 lis 2014, 10:52 czyli sam widzisz że tam nie ma silnika krokowego BTW falowanie może być spowodowane różnymi rzeczamitak na szybko co możesz zrobićodpiąć gume rury dolotu, odpalić silnik, przeczyścić sprayem przepustnice, zgasić dziada, przeczyścić baypas, sprawdzić czy zawór lekko chodzi i nie przycina się, skręcić na "0" śrubkę regulacji obrotów na lince, sprawdzić filtr powietrza, odpiąć na kilka min aku, poskładać razem, odpalić, pozwolić żeby pochodził na benzynie jakiś czas (najlepiej się przejechać)powinno się poprawić Maxiu 2,5 biturbo Patrol 4,2 pocieszny Posty: 3867Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39Lokalizacja: Jordanów Cytuj Re: gaśnie na LPG przez maciek85 » 28 lis 2014, 15:57 a jaki zakres pracy powinien mieć ten "tłoczek" na sprężynce zaworka biegu jałowego ?odkręciłem go dziś, dostał trochę wd 40 i chodzi tak ok 1mm do tyłu i do przodu (oczywiście niepodpięty) maciek85 Posty: 70Dołączył(a): 04 paź 2014, 23:49 Cytuj Re: gaśnie na LPG przez pocieszny » 02 gru 2014, 10:53 troche mało tak z 5-8 mm Maxiu 2,5 biturbo Patrol 4,2 pocieszny Posty: 3867Dołączył(a): 30 paź 2010, 18:39Lokalizacja: Jordanów Powrót do 1992-1997 Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości 1 minutę temu, Koonrad napisał: jak patrzę w terenie to ostatnio jeep króluje, sporo wranglerów się pojawia i to w miarę młodych potem trochę patrola, trochę LR, suzuki (jimny się przyjął tak jak smuraj), sporadyczne LC Nic dziwnego, bo młodych (takich 5-15 lat) terenówek nie ma, bo już nie produkują. Zostaje Wrangler, Jimny i prywatny import z USA albo od Beduinów. Upierdzielanie się z 20+ letnim samochodem, zwłaszcza przy eksploatacji i częstym chłostaniu w terenie to 2 tygodnie jazdy i tydzień naprawiania, albo na odwrót. LC to samochody drogie i są głównie szykowane pod RTO, więc baza plus modyfikacje i często stówka pęka - szkoda utopić w bagnie. Do tego są ciężkie i mało poręczne. Wrangler jest świetną bazą, chociaż drogą, ale dostępność części zamiennych oraz do modyfikacji jest ogromna w porównaniu do innych marek i tu Jeep bije konkurencję na głowę... ah wait... konkurencji brak? Jimny są świetne, lekkie i dzielne ale nie każdemu pasują - jak ktoś ma te 190 cm albo chce jeździć w więcej niż dwie osoby to już jest problem z miejscem. LR zawsze w terenie upalały z różnym skutkiem - samochody dzielne, ale mają opinię mało trwałych i kapryśnych, bardziej chyba pod RTO znowu robione. IMO czeka nas w najbliższym czasie (kilka lat) fala pikapów, one będą upalane, bo jest ich stosunkowo dużo i były brane często w leasingi do jazdy po czarnym więc mogą mieć sporo w kołach, ale niewiele w ramie. Gratów do modyfikacji jest dużo, pomysłów też - chociażby z tym najprostszym, czyli zabudowa biwakowa czy kamperowa po ekstremalne np. skracanie ramy i montaż krótkiej paki z crew-cab do budy single-cab. Wiadomo, że ludzie ponarzekają, że nie ma dużych silników, ale te turbo-diesle będą chipowane a ich efektywność w terenie będzie więcej niż wystarczająca. Dodatkowo to są świeże samochody i mają na pokładzie dużo ficzurów, których w starych samochodach nie ma. Jak chcesz pozwiedzać Bałkany czy Rumunię, to najpierw te tysiącpińcet kilometrów w jedną stronę trzeba autostradą trzasnąć i IMO lepiej to zrobić kilkuletnim pikapem z automatem na ACC 130km/h niż w 20-to letnim Parchu nawet z od BMW i toną modyfikacji z manualem i bez tempomatu. Cytuj 4x4 załączone, a jednak nie Witajcie, mam mianowicie taki problem. Wczoraj po raz pierwszy stwierdziłem że przy zapiętym przednim napędzie nie ciągną mi przednie koła. Próbowałem wyciągnąć przyczepę na ubitym sniegu, tył ciągnął a przód wcale po przęłączeniu reduktora z 4H na 4L tylko tym się różniło że ciągnęły oba koła tylne. A na 4H tylko jedno się obracało i ślizgało. Co może być przyczyną że przód nie ciągnie ?? Moj montek to LTD manual. Gdzie szukać przyczyny usterki??? Dacamp Posty: 12Dołączył(a): 16 wrz 2010, 20:32Lokalizacja: Międzyrzecz Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez hassan » 08 gru 2010, 11:55 na początek zobacz czy na 4H/4L obraca się przedni wał. był: Opel Monterey A LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovellsjest: VW Transporter T3 Syncronigdy nie mów nigdy... hassan Posty: 599Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31Lokalizacja: Warszawa Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez tarrin » 08 gru 2010, 12:35 Jak masz załączany przód - manuale, automaty czy SOF? Co z lampką napędu? Świeci? Mruga? Nie świeci? tarrin Posty: 127Dołączył(a): 21 cze 2009, 11:52 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Dacamp » 08 gru 2010, 14:28 Whassan napisał(a):na początek zobacz czy na 4H/4L obraca się przedni wał. Muszę to sprawdzić. ale to musiał bym chyba go podnieść na 4 koziołki? Czy wystraczy podniesc sam przód? Chyba nie bo pojedzietarrin napisał(a):Jak masz załączany przód - manuale, automaty czy SOF? Co z lampką napędu? Świeci? Mruga? Nie świeci? Lampka napędów świeci. Mam wszystko załączane wajchą. Nie wiem jak pod spodem, czym to załącza, czy elektonicznie. Ostatnio miałem musso tam wszystko elektronicznie i często to sie psuło, zaś myślałem że jak mam wajchę i wybierak to że nic sie nie psuje Dacamp Posty: 12Dołączył(a): 16 wrz 2010, 20:32Lokalizacja: Międzyrzecz Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez croochy » 08 gru 2010, 15:28 jakie masz sprzęgiełka? Nie polemizuje z debilami croochy Posty: 1652Dołączył(a): 03 gru 2009, 20:34Lokalizacja: Cyców/Lublin Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez tarrin » 08 gru 2010, 15:40 Sprawdź na przednim moście, czy koło gruchy masz przykręcony na dwie śruby kawałek blachy, pod którym są elektrozawory. Jak masz to pewnie masz SOF, w tym przypadku świecenie kontrolki oznacza, niestety, że problem najprawdopodobniej tkwi w rozdzielaczu napędów - bo most został załączony tarrin Posty: 127Dołączył(a): 21 cze 2009, 11:52 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez hassan » 08 gru 2010, 16:16 jakby miał SOTF to przy problemie z podciśnieniem ciągnąłby chyba na 3 kołach (zaworki załączają lewą półoś)... był: Opel Monterey A LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovellsjest: VW Transporter T3 Syncronigdy nie mów nigdy... hassan Posty: 599Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31Lokalizacja: Warszawa Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez tarrin » 08 gru 2010, 16:36 Hassan, zapomniałeś o (o ile to nie jest LSD ani nic podobnego, a, o ile dobrze pamiętam to żaden trooper nigdy nie miał LSD z przodu) ma to do siebie, że pcha tam, gdzie łatwiej - innymi słowy kręci się to koło, które ma większy tym wypadku większy luz ma to odpięte, więc ono właśnie jest napędzane. A raczej ten kawałek, który nie został więc przód nie jest napędzany w było tak, jak mówisz, nie potrzebowalibyśmy LSD ani blokad tarrin Posty: 127Dołączył(a): 21 cze 2009, 11:52 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez hassan » 08 gru 2010, 20:30 świnta racja, nie pomyślałem o dyfrze był: Opel Monterey A LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovellsjest: VW Transporter T3 Syncronigdy nie mów nigdy... hassan Posty: 599Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31Lokalizacja: Warszawa Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez wojtekkk » 08 gru 2010, 20:43 poproś kumpla by walna glebę potem zapnij 4h i delikatnie rusz -z pewnością zobaczy czy wał sie kręci czy nie (nie trzeba nic wał sie kręci do skrzynia rozdzielcza ok, zostaje przednia grucha i to też sprawdzic z gleby- kładiesz kumpla z przodu i patrzy na półosie- jeżeli te daja znaki życia to zostaja albo automaty odmówiły pracy albo faktycznie masz manuale i trzeba sobie ręką pomóc- przekręca sie na loock( ewentualnie 4x4- w zależności od opisu) mania 3,1tdi---+2,safari,........plany już są ale szukam sponsora wojtekkk Posty: 937Dołączył(a): 22 lis 2010, 13:36Lokalizacja: podlasie Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez BUNNY_PL » 08 gru 2010, 21:08 jest jeszcze łatwiejszy sposób - wchodzisz pod auto rozłączasz napęd i sprzęgiełka, dajesz na luz i kręcisz wałem. Jak będziesz kręcił półosie mają się ruszać. BUNNY_PL Posty: 307Dołączył(a): 13 sty 2009, 23:52Lokalizacja: Świebodzice - dolnyśląsk Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Nahen/thor_ » 08 gru 2010, 22:03 Jest zima, przywiąż Syfowi liną dupe do np drzewa, postaw go na śniegu, zapodaj 4x4 jedynkę lekko przygazuj i wyjdź z auta, tyl powinien się śłizgać i kręcić a Ty wsadź głowe pod auto i sprawdź czy się kręci przedni wał. Jeżeli masz 'zabieraki" i pneumatykę to sprawdż w komorze silnika pod pompa hamulca węże podciśnienia, może poprostu którys spadl z jakiejś złączki czy trójnika i zamiast załaczyć przód dmucha sobie albo zasysa "na lewo". Staruszka już nie ma 2001 DTi Nahen/thor_ Posty: 1485Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01Lokalizacja: Gdańsk Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez tarrin » 08 gru 2010, 22:11 Tyle ze w przypadku SOF swiecaca kontrolka swiadczy o tym, ze most zostal spiety poprawnie (o ile czujnik nie jest uwalony)Dodatkowo przy braku podcisnienia w obwodzie most jest zapiety - tak zeby w przypadku awarii nadal bylo dostepne tarrin Posty: 127Dołączył(a): 21 cze 2009, 11:52 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Nahen/thor_ » 08 gru 2010, 22:20 Nie wiem jak to jest w Montkach/Trooperach <98 ale w moim z ToD kiedy załączam 4x4 a podciśńienie jest puszczone "bokiem" miga kontrolka od napędu zamiast sie świecić non stop. Stąd proponuje sprawdzić podciśnienia. Jeżeli kontrolka zachowuje się jak powinna to nie wiem. Staruszka już nie ma 2001 DTi Nahen/thor_ Posty: 1485Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01Lokalizacja: Gdańsk Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez skiczu » 08 gru 2010, 23:15 Nahen/thor_ napisał(a):Jest zima, przywiąż Syfowi liną dupe do np drzewa, postaw go na śniegu, zapodaj 4x4 jedynkę lekko przygazuj i wyjdź z auta, tyl powinien się śłizgać i kręcić a Ty wsadź głowe pod auto i sprawdź czy się kręci przedni wał. Jeżeli masz 'zabieraki" i pneumatykę to sprawdż w komorze silnika pod pompa hamulca węże podciśnienia, może poprostu którys spadl z jakiejś złączki czy trójnika i zamiast załaczyć przód dmucha sobie albo zasysa "na lewo".Takie rady dla "młodego" ... A później we wiadomościach, że samochód rozjechał właściciela "Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane" - Benjamin fizyczny jest niczym w porównaniu z cierpieniem duszy - Skiczu skiczu Posty: 1351Dołączył(a): 03 maja 2010, 22:12Lokalizacja: Piła Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez oko » 08 gru 2010, 23:30 Miałem ten sam problem... Padł czujnik w reduktorze... Możesz sprawdzić sam czy wał "robi" zdejmij osłony, gumy etc. przy wajchach skrzyni biegów. Siedzisz w środku i widzisz wał czy robi czy nie. U mnie czujnik padł a że nie mogłem go dostać przerobiłem na przełącznik. Na marginesie mimo, że przód mi robi i kontrolki mam sprawne nie sygnalizują mi zapięcia przodu ale jakos nie moge sie sebreać by to naprawić. Montek 98 przed liftem... długi...i będzie młodszy brat jeep lub land rover oko Posty: 239Dołączył(a): 14 sty 2009, 12:47Lokalizacja: Kutno Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Nahen/thor_ » 08 gru 2010, 23:36 skiczu napisał(a):Nahen/thor_ napisał(a):Jest zima, przywiąż Syfowi liną dupe do np drzewa, postaw go na śniegu, zapodaj 4x4 jedynkę lekko przygazuj i wyjdź z auta, tyl powinien się śłizgać i kręcić a Ty wsadź głowe pod auto i sprawdź czy się kręci przedni wał. Jeżeli masz 'zabieraki" i pneumatykę to sprawdż w komorze silnika pod pompa hamulca węże podciśnienia, może poprostu którys spadl z jakiejś złączki czy trójnika i zamiast załaczyć przód dmucha sobie albo zasysa "na lewo".Takie rady dla "młodego" ... A później we wiadomościach, że samochód rozjechał właściciela No co jak nie masz możliwości podniesienia auta i nie masz kumpla coby na gaz depnął trzeba sobie radzić Ja tam wjeżdżam w zaspę tak zeby przód się o cos oparł, jedynka i wysiadam oglądac Jak na razie jeszcze nie goniłem auta ani auto mnie Się popłakałem Staruszka już nie ma 2001 DTi Nahen/thor_ Posty: 1485Dołączył(a): 09 kwi 2009, 00:01Lokalizacja: Gdańsk Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Regan » 09 gru 2010, 21:48 Kolego ja stawiam na sprzęgiełka, u mnie po tych roztopach i ponownych mrozkach to samo spotkało, wystarczyło wyczyścić i problem na razie znikną, a troche syfku się dostaje, nie dużo ale potrafi wnerwić jak przód nie zapina. Regan Posty: 32Dołączył(a): 16 maja 2010, 09:13 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Dacamp » 10 gru 2010, 09:47 Dzięki za porady, dziś mam trochę wolnego więc zabiorę się za to. Mam nadzieję że będzie to jakaś błachostka, 4x4 to niezła skarbonka pozdrawiam Darek Dacamp Posty: 12Dołączył(a): 16 wrz 2010, 20:32Lokalizacja: Międzyrzecz Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Dacamp » 11 gru 2010, 15:42 Kurcze, wiec tak, wal napędowy kreci, kreci się tez lewa przednia półoś - od kierowcy. Ale juz przegub/koło się nie kręci, chyba coś z przegubem mam wobec tego. Dacamp Posty: 12Dołączył(a): 16 wrz 2010, 20:32Lokalizacja: Międzyrzecz Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez oko » 12 gru 2010, 00:06 Kolego jak rozumiem z wywodów masz zabieraki... sprawdz dokładznie czy spina ci przód ... "łapa" elektrozaory etc, Montek 98 przed liftem... długi...i będzie młodszy brat jeep lub land rover oko Posty: 239Dołączył(a): 14 sty 2009, 12:47Lokalizacja: Kutno Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez tarrin » 12 gru 2010, 00:42 Ja bym raczej stawial na to ze masz dobry, lewy co na to wskazuje:Po zapieciu przodu kontrolka sie zapala mimo ze przod nie kreci- znaczy jest sterowana ze skrzyni nie z sie polos ale nie kolo - nie ma przeniesienia napedu na kolo, najprawdopodobniej sprzegielko nie laczy, wiec kreci sie tylko lewa strona bo wiekszy luz ma (zakladam, ze polosiom nic nie dolega).Sprawdz, czy masz na moscie elektrozawory i tloczek. Powinny byc po stronie kierowcy. Jak ich tam nie ma to znak ze masz sprzegielka automatyczne, a brak napedu spowodowany jest awaria tarrin Posty: 127Dołączył(a): 21 cze 2009, 11:52 Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez hassan » 12 gru 2010, 18:31 albo napisz z którego roku masz wóz, to może da się oda razu ustalić czy masz zabieraki czy nie był: Opel Monterey A LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovellsjest: VW Transporter T3 Syncronigdy nie mów nigdy... hassan Posty: 599Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31Lokalizacja: Warszawa Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez Dacamp » 19 gru 2010, 10:12 Wiec tak, autko 96r, wczoraj mechanik wkoncu sie raczyl polozyc pod nim. Zdjał oslonę przegubu i stwierdzil że półoś sie kręci w gniezdzie przegubu. Czyli wychodzi na to ze ukręcił się wielofrez. Moj mechanik to leniwiec, nie chcialo mu sie rozkrecać przedniego zawieszenia żebym wiedział czy mam kupić półoś bo tam się ukręcił wielofrez czy przegub i kazał mi kupić i to i to. Chyba zdecyduje sie na komplet z jakiejs rozbiórki auta, nie orientujecie sie czy od frontery to moze byc to samo? wizulanie na zdjeciach wyglada na podobne, i rozumie ze jak zamawiac to od strony kierowcy to lewa ta dłuzsza ? czy prawa? bo nie wiem czy to prawa jak sie stoi na wprost auta czy jak sie siedzi w srodku, bo tak róznie opisują ze nie chce kupic nieodpowiedniejpozdrawiam D Dacamp Posty: 12Dołączył(a): 16 wrz 2010, 20:32Lokalizacja: Międzyrzecz Strona WWW Cytuj Re: 4x4 załączone, a jednak nie przez hassan » 19 gru 2010, 12:21 Dacamp napisał(a):Chyba zdecyduje sie na komplet z jakiejs rozbiórki autaja to bym się zdecydował raczej na zmianę mechanika, na takiego z normalnym podejściem do pracy... No chyba że zwróci Ci kasę za zakup zbędnej części był: Opel Monterey A LTD '96, 265/75/16 BFG AT, +2" Lovellsjest: VW Transporter T3 Syncronigdy nie mów nigdy... hassan Posty: 599Dołączył(a): 31 paź 2008, 14:31Lokalizacja: Warszawa Strona WWW Powrót do 1992-1997 Skocz do: Kto przegląda forum Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości Reduktor jest przy skrzyni biegow. Jest tylko high i low, nie ma neutral w tym reduktorze. Dzwignie reduktora odblokowuje silniczek elektryczny po wlaczeniu napedu. To, ze naped sie nie wlacza, moze byc przyczyna elektrozaworkow, wezykow podcisnien, silniczka na moscie, czy nawet przesuwki na polosi... A, nie wiem, cze wiesz, ale nie ma tu "szosowych 4x4" jak pisales - tzn nie mozesz uzywac napedu 4x4 na nawierzchni o dobrej przyczepnosci, bo nie ma miedzyosiowego mechanizmu roznicowego.

opel frontera napęd 4x4 forum